14 STYCZNIA 2011
Dziś odwiedziliśmy gabinet stomatologa.![]() |
Pogoda wcale nie zimowa. |
![]() |
Potrzebowaliśmy parasoli i kurtek |
Zaprosiła nas Pani Jolanta Sawicka.
Pani Jola opowiedziała nam o tym, jak to się dzieje, że zęby chorują i przypomniała nam jak o nie właściwie dbać.
Mogliśmy z bliska oglądnąć narzędzia i urządzenia, którymi pani doktor leczy chore zęby. Przekonaliśmy się, że wcale nie są takie straszne.
Dowiedzieliśmy się, że stomatolog w swej pracy używa nie tylko obcęg, wiertełek i haczyków..
Kaja odważyła się usiąść na fotelu dentystycznym, ale chętnych było więcej!
Pani Dentystce pomaga w pracy też komputer, na którym pani pokazywała nam zdjęcie prześwietlonego zęba.
Zrobiliśmy sobie prawdziwą lekcję mycia zębów i okazało się, że chyba w domu myjemy je za krótko.
Będziemy teraz lepiej dbać o swoje zęby,bo eksperyment z jajkiem pokazał nam jak wielką moc mają kwasowe potwory żyjące w naszej buzi.
Kiedy używam pasty z fluorem -
- nie ma szans żaden kwasowy potworek!
Dobra szczoteczka i z fluorem pasta
i nie ma szansy kwasowy potworek i basta!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz